Dzisiejszym wpisem chcę zrealizować pewną misję. Wiem, że
nie mam zbyt wielu czytelników ale jeśli uda mi się wpłynąć na choć jedną osobę
to uznam to za sukces.
Pisałem już trochę o wolności, nie przywiązywaniu się do
przedmiotów, życiu w drodze. Gdzieś głębiej mam nadzieję dało się zauważyć
szacunek do Natury, zachętę do przebywania w Niej.
Jest pewna książka, zbiór esejów którą mogę uznać za pośrednie
źródło mych przemyśleń na te tematy. Dzieło, które może na pierwszy rzut oka
niezbyt współczesne, nie odnoszące się do bieżących wydarzeń i takie które nie wniesie
nic do postrzegania obecnego świata, jednak to tylko pozory…
Chodzi mi o „Walden” a właściwie używając pełnego tytułu „Walden,
czyli życie w lesie”
pióra amerykańskiego pisarza, transcendentalisty Henry’ego
David’a Thoreau.
Jest to zapis jego przemyśleń z pewnego eksperymentu – na dwa
lata przeprowadził się do własnoręcznie wybudowanej chaty i żył z pracy
własnych rąk w pobliżu prawdziwej Natury. Wyrażał tym swój sprzeciw wobec ówczesnego
świata zachodniego – jego uprzemysłowienia, przesiąknięcia konsumpcjonizmem i
znieczulenia na niszczenie przyrody.
Autor chciał zachęcić czytelników do myślenia, analizy stylu
życia, zwrócenia uwagi na realne potrzeby.
Proponuje odmienny styl życia – nastawienie na samodzielność,
świadomą egzystencję, graniczenie do minimum niezbędnych potrzeb, nastawienie
na poznanie samego sienie a to wszystko w kontakcie z Naturą która ma być
inicjatorem tego wszystkiego, źródłem poznania.
Osiemnaście esejów na różne tematy, które ukazują rok życia
w chacie, zwraca uwagę na najważniejsze aspekty życia człowieka, czasami na
zasadzie kontrastu, stają się zachętą do przemyśleń nad dzisiejszym światem i
tym do czego zmierzmy.
Wracając jednak do misji tego wpisu – nie będę teraz
recenzował tej ksiązki (może czas na to jeszcze nadejdzie) ani przybliżał
bardziej jej treści.
Proszę jeśli masz taką możliwość - zapoznaj się z nią.
Nie jest to dzieło nieskończenie długie, ani ciężko
dostępne. Łatwo tę książkę nabyć w nowym eleganckim wydaniu, za niewielkie pieniądze.
Jest do znalezienia w sieci do pobrania. Nie zachęcam nikogo to piracenia,
jednak stwierdzam zatrważający fakt że treść tego dzieła jest w Internecie do
zdobycia.
W różnych miejscach są fragmenty a na Wikipedii szczegółowe
streszczenie.
Może gdyby więcej osób przeczytało tę książkę to spojrzenia
na niektóre sprawy byłoby inne?
Jeśli się z nią zapoznasz i zechcesz się ze mną podzielić przemyśleniami
to napisz w komentarzu, albo spotkajmy się pogadać (mam świadomość kto to czyta
;) )
„Zamieszkałem w lesie, albowiem
chciałem żyć świadomie, stawiać czoło wyłącznie najbardziej ważnym kwestiom,
przekonać się, czy potrafię przyswoić sobie to, czego może mnie nauczyć życie,
abym w godzinę śmierci nie odkrył, że nie żyłem. Nie chciałem prowadzić życia,
które nim nie jest, wszak życie to taki skarb; nie chciałem też rezygnować z
niczego, chyba że było to absolutnie konieczne. „
Henry David Thoreau
– Walden, czyli życie w lesie
Dziś tak bez głębszej treści ale może kogoś sprowokuję do lektury.
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz